Alternatywa dla długiego transportu kontenerów drogą morską wydaje się oczywistą zmianą, a w jej wyniku rewolucję może przeżyć handel internetowy, i to nie tylko w naszym kraju.
Każda firma z umową na produkcję jakiegokolwiek towaru w Chinach wie, z jak dużym wyprzedzeniem trzeba planować jakiekolwiek zmiany w ofercie. Chodzi nie tylko o wysokie obłożenie pracą zakładów, ale też długi transport. Dlatego, jeśli nawet produkt nagle okazywał się w Europie hitem, to klienci często i tak musieli czekać kilka tygodni, aż kontenerowiec pokona długą trasę. Producenci np. elektroniki często byli zmuszeni do korzystania ze znacznie droższego transportu lotniczego, gdy w sklepach brakowało jakiegoś wyjątkowego hitu, a magazyny w Europie świeciły pustkami.