Aktualizacja: 13.08.2015 20:02 Publikacja: 13.08.2015 19:53
dr hab., prof. UG Leszek Pawłowicz Dyrektor Europejskiego Kongresu Finansowego
Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski
Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby powodem tej decyzji były panujące w sierpniu upały i w związku z tym nieoczekiwanie niski stan wód oraz ich wysoka temperatura uniemożliwiająca chłodzenie bloków energetycznych. Trudno jednak nie przewidzieć, że w lecie może być gorąco.
Paradoks sytuacyjny obecnego stanu rzeczy nie wynika jednak z braku dyspozycyjnych mocy lecz głównie z systemowej irracjonalności spowodowanej brakiem zarządzania popytem na energię w tzw. godzinach szczytu. Polega to na dobrowolnej redukcji pobieranej z sieci energii (z reguły w godzinach szczytu) przez klientów w zamian za stosowne wynagrodzenie. Klienci ci decydują się na przesunięcie swojego popytu na energię poza godziny szczytu.
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
Europa traci konkurencyjność względem USA i Chin, stając się wyłącznie rynkiem zbytu uzależnionym od zewnętrznych dostawców. Transformacja musi być prowadzona, ale w taki sposób, by nie wyeliminować europejskiego przemysłu. Pomóc w tym może Europejski Fundusz Konkurencyjności.
Produkcja energii elektrycznej spadła o 3,88 proc. rok do roku do 13,83 TWh w październiku 2024 roku, podały Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE). W całym roku nadal to węgiel w ponad 60 proc. zabezpiecza dostawy energii. Niespodziewanie w październiku znacząco spadła produkcja energii z wiatru.
Rząd przekonuje, że ceny rynkowe energii elektrycznej spadły już na tyle, że dalsze mrożenie cen energii dla biznesu i samorządów nie ma sensu. Jak się jednak okazuje, są jeszcze firmy, które korzystają z mrożonej ceny energii, a jej brak będzie dla nich wyzwaniem w 2025 r.
Czysta energia z fuzji jądrowej ma być tania i nieograniczona, a kompaktowy reaktor, wielkości kontenera, będzie można ustawić wszędzie. Rozwiązanie problemów energetycznych świata jest coraz bliżej.
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej miał zdecydować o wstrzymaniu największego programu wspierającego wymianę starych kotłów na węgiel i drewno (tzw. kopciuchów) nawet na kilka miesięcy.
Szwedzki producent baterii do samochodów elektrycznych oraz wielkoskalowych magazynów energii broni się przed upadkiem. Złożył wniosek o ochronę przed wierzycielami. Firma popadła w olbrzymie problemy finansowe. Spółka potrzebuje 1,2 mld USD.
Rada Ministrów przyspiesza prace nad zwiększeniem mocy w produkcji energii elektrycznej z wiatru na lądzie i na morzu. Pierwsze projekty są już w Sejmie.
Trwa spór o władzę nad imperium Zygmunta Solorza. Mimo tego Cyfrowy Polsat, główna część imperium miliardera, pobił oczekiwania rynku kapitałowego co do zysków i podtrzymuje strategiczne plany. Jak to zrobił i na co będzie wydawać pieniądze?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas