Nie wylewać TTIP z kąpielą

Po umowie TTIP bardzo wiele oczekiwano. Dzięki niej miała powstać wielka strefa wolnego handlu pomiędzy USA a Unią Europejską.

Publikacja: 29.08.2016 21:25

Hubert Kozieł

Hubert Kozieł

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Skutkować to miało przyspieszeniem wzrostu gospodarczego w Europie oraz likwidacją barier niepotrzebnie ograniczających możliwość wymiany ekonomicznej między dwiema stronami Atlantyku.

Rzeczywistość okazała się jednak mniej słodka od zapowiedzi. Negocjacje utknęły w martwym punkcie i wiele wskazuje na to, że na tym sprawa się zakończy. Umowa wzbudza wiele kontrowersji i w Ameryce, i w Europie. Są poważne obawy, że będzie prowadziła do nadmiernego uprzywilejowania wielkich korporacji kosztem mniejszych spółek, że uderzy w pracowników, konsumentów i narodową suwerenność. Czas nie sprzyja zaś takim tworom rodem z epoki sprzed kryzysu.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację