Aktualizacja: 02.12.2019 21:39 Publikacja: 02.12.2019 21:00
Foto: materiały prasowe
Analitycy firm doradczych prognozują wyższe ceny drewna z Lasów Państwowych w przyszłorocznej sprzedaży. Czy przemysł meblarski, papierniczy, płytowy i tartaki, które szykują się do grudniowych kontraktacji surowca, mają się czego obawiać?
Niedawno podpisałem zarządzenie regulujące zasady sprzedaży drewna – będą obowiązywały tym razem w dwuletniej perspektywie. Zasadnicze reguły pozostają niezmienne. Utrzymujemy preferencje dla stałych odbiorców i sposób kształtowania cen wyjściowych w oparciu o średnią z ostatnich lat. Nie widzę zatem powodu do niepokoju. To właściwie Lasy, które na przyszły rok szykują do sprzedaży 40,3 mln m sześc. drewna, znalazły się w mało komfortowej sytuacji. Będziemy handlować surowcem w sytuacji, gdy sąsiedzi: Niemcy, Czesi, Słowacy, a nawet Szwedzi, oferują naszym przedsiębiorcom pozyskiwane u nich drewno poklęskowe, i to w ogromnych ilościach. Szacujemy, że jego zapasy mogą sięgnąć nawet 50 mln m sześc. To z pewnością wpłynie na nasze ceny.
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
W kultowym filmie „Czterdziestolatek”, który został nakręcony w latach 70., budowlańcami, inżynierami, kierownikami i prezesami są mężczyźni. To oni wykuwają kilofami przyszłość narodu na poligonach dworca centralnego czy Trasy Łazienkowskiej. A kobiety….?
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas