Życie weryfikuje optymistyczne sondaże

Rozmowa z Krzysztofem Pijarowskim, przewodniczącym Stowarzyszenia Życie po Przeszczepie

Publikacja: 13.04.2007 01:01

Rz: 80 procent respondentów deklaruje poparcie dla przeszczepów. To dobry wynik?

Krzysztof Pijarowski : Wierzę, że większość tych ludzi, jeśli znajdzie się w takiej sytuacji, zgodzi się na pobranie narządów od bliskich. Rodzinie zmarłego pacjenta trudno wyrazić zgodę na przeszczep, jeśli z ust polityków słyszy niesprawdzone i nieprawdziwe informacje np. o handlu organami. To zwiększa niepewność.

Czy po sprawie Mirosława G. ludzie traktują kwestię przeszczepów inaczej niż dotychczas?

Obserwujemy ciekawe zjawisko: od czterech lat wysyłamy do zainteresowanych oświadczenia woli; proszą o nie ludzie, którzy chcą, by - gdy zajdzie taka potrzeba - pobrano od nich organy. Nie ma to znaczenia prawnego, to raczej pretekst do dyskusji w rodzinie. Odkąd wybuchła afera z dr. Mirosławem G., dostaję więcej niż kiedykolwiek próśb o takie oświadczenia.

O czym to świadczy?

Chyba o tym, że ludzie buntują się przeciwko temu, co się ostatnio wokół transplantologii dzieje.

Rz: 80 procent respondentów deklaruje poparcie dla przeszczepów. To dobry wynik?

Krzysztof Pijarowski : Wierzę, że większość tych ludzi, jeśli znajdzie się w takiej sytuacji, zgodzi się na pobranie narządów od bliskich. Rodzinie zmarłego pacjenta trudno wyrazić zgodę na przeszczep, jeśli z ust polityków słyszy niesprawdzone i nieprawdziwe informacje np. o handlu organami. To zwiększa niepewność.

Ochrona zdrowia
Podwyżka składki zdrowotnej uratuje budżet NFZ? To i tak za mało
Ochrona zdrowia
Izabela Leszczyna: w szpitalu najdroższe jest puste łóżko. A na niektórych oddziałach hula wiatr
Ochrona zdrowia
Pacjenci kardiologiczni dostaną elektroniczną kartę. Rząd przyjął projekt
Ochrona zdrowia
Szpitale dostaną pieniądze. Znak zapytania przy świadczeniach limitowanych
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Ochrona zdrowia
NIK: Nawet 452 proc. dysproporcji w dostępie do onkologów między regionami