Premier: Mnóstwo branż ucierpi. Pracujemy nad pakietem stabilności

- Jesteśmy w trakcie prac nad pakietem stabilności i bezpieczeństwa. Zdajemy sobie sprawę, że mnóstwo branż ucierpi - oświadczył premier Mateusz Morawiecki odnosząc się do walki z epidemią koronawirusa i wpływem sytuacji na gospodarkę. Rząd ma przedstawić przygotowane przez siebie rozwiązania "w najbliższych dniach".

Publikacja: 16.03.2020 13:14

Premier: Mnóstwo branż ucierpi. Pracujemy nad pakietem stabilności

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

zew

- Wdrożyliśmy działania, które z jednej strony skłaniają ludzi do utrzymywania względem innych bezpiecznego dystansu, z drugiej strony - kwarantanne, z trzeciej - śledzenie kontaktów i blokady na granicach po to, żeby zatrzymać dopływ wirusa z zagranicy. Cały czas większość przypadków (koronawirusa w Polsce - red.) to są osoby albo z kwarantanny, które miały kontakt z osobami zarażonymi, albo osoby, które przyjeżdżają z zagranicy i musimy dopływ koronawirusa w ten sposób niejako powstrzymać - powiedział na konferencji prasowej po wideokonferencji z przedstawicielami przedsiębiorców i organizacji pracodawców premier Mateusz Morawiecki.

- Jesteśmy w trakcie prac nad pakietem stabilności i bezpieczeństwa. Ten pakiet jest potrzebny ponieważ zdajemy sobie sprawę z tego, że mnóstwo branż ucierpi - oświadczył szef rządu. Podkreślił, że gospodarki: polska, światowa, "a w szczególności europejska", z całą pewnością odczują walkę z epidemią koronawirusa. - W związku z tym chcę podkreślić, że w najbliższych dniach pokażemy pewne konkretne działania, które rząd wypracował i co do których będziemy jeszcze dopracowywać ostateczne szczegóły tak, żeby i pracownicy, i pracodawcy otrzymali pewne wsparcie ze strony państwa - zadeklarował Mateusz Morawiecki.

Mówił, że priorytetem dla władz są osoby chore i zagrożone. - Ale chcę w ślad za zdaniem specjalistów od chorób zakaźnych podkreślić, że ta choroba dla ogromnej większości populacji jest możliwa do odbywania w domu - zdrowiejemy w domu. Natomiast statystyki wobec osób starszych są najbardziej niepokojące, najbardziej brutalne. Dlatego chcemy zapewnić dostępność łóżek w oddziałach zakaźnych na wypadek gwałtownego przyrostu przypadków osób chorych na koronawirusa, i to robimy - stwierdził premier.

- Na froncie walki z koronawirusem spotykamy się dzisiaj wszyscy: społeczeństwo, przedsiębiorcy, pracownicy, rząd i samorządy. Wszyscy odpowiadamy za ograniczenie skutków wirusa dla gospodarki i zdrowia publicznego. Robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby do rozprzestrzeniania się dochodziło jak najwolniej. Przykłady z krajów Dalekiego Wschodu napawają optymizmem, przykłady z Europy Zachodniej są pewną przestrogą - zaznaczył Morawiecki oceniając, że walka z koronawirusem będzie dla Polaków wielkim testem solidarności.

Premier poinformował, że nadzorem epidemicznym w Polsce objętych jest 25 tys. osób, a 8 tys. - kwarantanną. - Chcę podziękować wszystkim Polakom, ponieważ widać wyraźnie, że Polacy stosują się w sposób bardzo zdyscyplinowany do procedur - powiedział Morawiecki. Dodał, że na kilka tysięcy osób tylko w kilku przypadkach można mieć zastrzeżenia, że osoby poddane kwarantannie nie były w domu podczas sprawdzającej wizyty funkcjonariuszy.

Morawiecki dziękował też pracownikom służb medycznych za ich wysiłek deklarując, że rząd robi wszystko, by dostarczyć im niezbędne materiały ochronne tak, by "było ich aż nadto".

Ważny jest także zdrowy rozsądek.

W „Rzeczpospolitej” otworzyliśmy dostęp do treści dotyczących koronawirusa.

Czytaj więcej www.rp.pl/koronawirus

Ochrona zdrowia
„Nie wprowadzamy limitów”. NFZ tłumaczy zmiany w rozliczeniach z przychodniami
Ochrona zdrowia
Dyrektor szpitala: „Zobowiązania NFZ wobec naszego szpitala to 11 mln zł”
Ochrona zdrowia
W Unii Europejskiej brakuje 1,2 mln pracowników ochrony zdrowia
Ochrona zdrowia
Konkurs na nowo, szpitale czekają
Ochrona zdrowia
Reforma szpitali. Nie będzie przymusowego zamykania porodówek