Lecznica jak z planu filmowego

Po sześciu latach od przyjęcia pierwszego pacjenta Szpital Zachodni otwiera nowe oddziały i pilnie szuka personelu

Aktualizacja: 28.10.2008 05:02 Publikacja: 28.10.2008 05:01

Mimo zadłużenia w szpitalu pojawia się coraz więcej nowoczesnego sprzętu

Mimo zadłużenia w szpitalu pojawia się coraz więcej nowoczesnego sprzętu

Foto: Rzeczpospolita, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Red

Tylko w tym roku w Szpitalu Zachodnim otwarto oddział urologii z salą operacyjną. Kolejne trzy: diagnostyki chorób serca i rehabilitacji kardiologicznej, onkologii chirurgicznej i ginekologicznej oraz drugi oddział neurologiczny i udarowy są już gotowe. Czekają tylko na zatrudnienie pielęgniarek. I z tym jest największy problem. – Sytuacja jest dramatyczna. Wysłałam w tej sprawie nawet list do minister Ewy Kopacz z prośbą o pomoc. Po prostu nie mam skąd brać białego personelu – przyznaje dyrektor szpitala Krystyna Płukis.

W tej chwili nad zdrowiem pacjentów (tylko w pierwszej połowie tego roku było ich 25 tys.) czuwa 300 osób.

Placówka jest zadłużona. Długi, które może egzekwować komornik, wynoszą ok. 9 mln zł.

Mimo problemów w placówce pojawia się wiele nowego sprzętu. – Tylko w tym roku urządziliśmy pracownię rezonansu magnetycznego z nowoczesnym tomografem komputerowym, pediatryczną izbę przyjęć i przychodnię stomatologiczną – chwali się szefowa szpitala.

Placówka ma jeden z najnowocześniejszych szpitalnych oddziałów ratunkowych w województwie, a także własne karetki. – A na przełomie tego i przyszłego roku zbudujemy lądowisko dla helikopterów – zapowiada Płukis.

Szpital Zachodni utrzymuje stały kontakt z Warszawskim Uniwersytetem Medycznym. Dzięki sprzętowi do telemedycyny, który został zainstalowany na bloku operacyjnym, studenci mogą podglądać wykonywane w Grodzisku zabiegi.

Działa tu też elektroniczny system rejestracji pacjentów. We wrześniu przy placówce ponownie uruchomiono punkt krwiodawstwa.

Lecznica jest ładnie odmalowana i czysta. Specjalistyczny Szpital Zachodni w Grodzisku stał się planem filmowym dla 11 filmów i seriali. – To chyba o czymś świadczy – komentuje dyrektor Płukis.

Tylko w tym roku w Szpitalu Zachodnim otwarto oddział urologii z salą operacyjną. Kolejne trzy: diagnostyki chorób serca i rehabilitacji kardiologicznej, onkologii chirurgicznej i ginekologicznej oraz drugi oddział neurologiczny i udarowy są już gotowe. Czekają tylko na zatrudnienie pielęgniarek. I z tym jest największy problem. – Sytuacja jest dramatyczna. Wysłałam w tej sprawie nawet list do minister Ewy Kopacz z prośbą o pomoc. Po prostu nie mam skąd brać białego personelu – przyznaje dyrektor szpitala Krystyna Płukis.

Ochrona zdrowia
Podwyżka składki zdrowotnej uratuje budżet NFZ? To i tak za mało
Ochrona zdrowia
Izabela Leszczyna: w szpitalu najdroższe jest puste łóżko. A na niektórych oddziałach hula wiatr
Ochrona zdrowia
Pacjenci kardiologiczni dostaną elektroniczną kartę. Rząd przyjął projekt
Ochrona zdrowia
Szpitale dostaną pieniądze. Znak zapytania przy świadczeniach limitowanych
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Ochrona zdrowia
NIK: Nawet 452 proc. dysproporcji w dostępie do onkologów między regionami
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń