Wystosowali specjalny apel z Oświęcimia, z terenu dawnego obozu hitlerowskiego do władz Polski i Unii Europejskiej. W ten sposób protestują przeciwko decyzji Komisji Europejskiej, która uznała, że tabletki „dzień po" mają być dostępne w krajach członkowskich Unii w tym w Polsce bez recepty.
- Kilkanaście dni po międzynarodowych uroczystościach 70-tej rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu zagłady Auschwitz podpisujemy swój apel w piwnicy bloku śmierci, obok celi śmierci Św. Maksymiliana M. Kolbego, w miejscu, gdzie zbrodniarze niemieccy po raz pierwszy użyli gazu - cyklonu B produkcji IG Farbenindustrie, do zabicia we wrześniu 1941 roku około 600 rosyjskich i około 250 polskich więźniów obozu – piszą obrońcy życia.
Dalej podnoszą, że niemieccy ludobójcy, korzystając ze zbrodniczych, rasistowskich pseudouzasadnień hitlerowskiego ustawodawstwa odmawiającego człowieczeństwa Żydom, Polakom, Romom, Rosjanom, masowo wykorzystywali cyklon B produkcji IG Farbenindustrie do realizacji swych ludobójczych planów.
- W wielu krajach świata wykorzystuje się pigułkę RU-486 produkcji firmy Höchst do masowego zabijania ludzi przed narodzeniem poczętych dzieci. Przypominamy, że firma Höchst powstała w wyniku przekształceń zbrodniczej IG Farbenindustrie – podkreślają autorzy apelu.
Ich zdaniem teraz, podobnie jak w tragicznej przeszłości próbuje się usprawiedliwić zbrodnię zabijania niewinnych ludzi poprzez arbitralne, irracjonalne, w istocie swej rasistowskie, próby odmawiania człowieczeństwa dzieciom przed narodzeniem.