Brytyjska Agencja Zdrowia Publicznego (UKHSA) informowała o wykryciu pierwszych od 2009 roku dwóch przypadków gorączki Lassa w Anglii. Zakażenie wykryto u członków jednej rodziny - osób, które niedawno podróżowały do zachodniej Afryki.
Teraz przedstawiciele brytyjskich służb medycznych poinformowali, że w Bedfordshire zmarł pacjent, u którego stwierdzono gorączkę Lassa. Jak informują brytyjskie media, chodzi o osobę należącą do tej samej rodziny, u której członków zakażenie wykryto kilka dni wcześniej.
"Kontaktujemy się z osobami, które miały bliski kontakt z osobami zakażonymi przed potwierdzeniem u nich infekcji, aby zapewnić odpowiednią ocenę, wsparcie i poradę. Ryzyko dla ogółu społeczeństwa pozostaje bardzo niskie" - oświadczyła agencja.
Czytaj więcej
Duńskie władze rozważają rozpoczęcia wygaszania programu szczepień na COVID-19 wiosną.
Rzecznik szpitala w Bedfordshire (wschodnia Anglia) potwierdził, że odnotowano zgon osoby z gorączką Lassa. - W tym trudnym czasie bliskim składamy szczere kondolencje - zaznaczył.