Australia: Melbourne zakończyło szósty lockdown. Dziewięć miesięcy w zamknięciu

W piątek mieszkańcy Melbourne od rana ruszyli do pubów, restauracji i salonów piękności - w mieście zakończył się właśnie szósty w czasie pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 lockdown, który uczynił z miasta najdłużej objęte tak surowymi obostrzeniami miasto na świecie.

Publikacja: 22.10.2021 05:10

W Melbourne otwarto m.in. bary i restauracje

W Melbourne otwarto m.in. bary i restauracje

Foto: PAP/EPA

arb

Melbourne, stolica stanu Wiktoria, drugie największe miasto Australii, było jak dotąd objęte lockdownem przez 262 dni, a więc blisko dziewięć miesięcy. W żadnym innym mieście na świecie łączna długość lockdownów w czasie pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 nie była większa. W argentyńskiej stolicy, Buenos Aires, w 2020 roku lockdown trwał nieprzerwanie przez 234 dni.

Mieszkańcy Melbourne uczcili zakończenie lockdownu oklaskami z balkonów i trąbieniem klaksonów samochodów o północy z czwartku na piątek. Szósty lockdown wprowadzono w mieście na początku sierpnia w związku z falą epidemii koronawirusa SARS-CoV-2 w Nowej Południowej Walii i Wiktorii, która była napędzana transmisją wariantu Delta. W związku z tą falą lockdowny wprowadzono też w Sydney (już 26 czerwca) i stolicy kraju, Canberze.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Ochrona zdrowia
Nowy szczep wirusa małpiej ospy coraz bliżej Polski. Eksperci ocenili ryzyko
Ochrona zdrowia
Kanada zapłaci za antykoncepcję i leczenie cukrzycy. Niektóre prowincje protestują
Ochrona zdrowia
Groźny wirus Marburg dotarł do Niemiec? Są wyniki badań
Ochrona zdrowia
Groźna choroba zakaźna dotarła do Niemiec? Jej śmiertelność to 90 proc.
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Ochrona zdrowia
Holandia: Szczepionki się przeterminują, ale prawicowa minister nie wyśle ich Afryce