"Rzeczpospolita": Po śmierci Tomasza Kality, chorego na glejaka mózgu, znowu głośno zrobiło się o medycznej marihuanie i jej zastosowaniu w leczeniu onkologicznym. Jakub Gajewski, jeden z liderów Stowarzyszenia Wolne Konopie, twierdzi, że w dziesięć dni olejem z konopi wyleczył swoją matkę ze zmiany czerniakopodobnej. Nauka potwierdza skuteczność takich preparatów?
Prof. Jacek Jassem: Badania nie dostarczają żadnych klinicznych dowodów, że kannabinoidy leczą choroby nowotworowe. Substancje te w żadnym kraju na świecie nie są zatwierdzone w tym wskazaniu. W ubiegłym roku wszystkie polskie towarzystwa onkologiczne wydały w tej kwestii jednoznaczne, wspólne oświadczenie, by trochę wyciszyć tę bardzo emocjonalną debatę. W lutym Polska Liga Walki z Rakiem uruchomi stronę internetową, która będzie tłumaczeniem witryny amerykańskiego Narodowego Instytutu Raka, gdzie w sposób obiektywny i oparty na dowodach naukowych opisane są wszystkie tzw. niekonwencjonalne metody leczenia nowotworów. Mam nadzieję, że obali to wiele funkcjonujących w Polsce mitów.