Pierwsza z cyklu debat w ramach tegorocznej edycji Real Estate Impactor – wydarzenia organizowanego przez „Nieruchomości" – nie mogła dotyczyć niczego innego, jak spojrzenia na wpływ – dotychczasowy i przewidywany – pandemii na rynek nieruchomości komercyjnych.
Branża ma za sobą pierwszą bitwę – związaną z szokiem nagłego lockdownu i powolnym odmrażaniem gospodarki. Przyszłość jest jednak niepewna: przed nami recesja, nie wspominając o ryzyku wzrostu zachorowań po wakacjach.
Za wcześnie na pełne wnioski
Magazyny to część rynku, która nie tyle najmniej odczuła skutki pandemii, a wręcz na sytuacji zyskała – przede wszystkim dzięki wymuszonemu lockdownem zwiększeniu udziału handlu przez internet. – E-commerce to jeden z silników napędzających branżę w ostatnich latach, w Polsce jego udział rośnie, ale dopiero zbliża się do dwucyfrowego wskaźnika, dla porównania w Wielkiej Brytanii to 25 proc. Źródłami popytu są przede wszystkim aglomeracje i wokół nich będą lokowane magazyny – powiedział Paweł Sapek, senior vice president i szef na Europę Środkowo-Wschodnią w Prologisie, który jest deweloperem magazynowym.
Jego zdaniem rynek będzie się rozwijać, choć możliwe są zmiany strukturalne. Pierwsze symptomy już widać. – Ostatnie miesiące dowiodły, jak ważną rolę zajmują magazyny, że to serce operacji. Jest potrzeba wzmocnienia łańcucha dostaw, dotychczasowe podejście „just in time" nie sprawdziło się, firmy muszą mieć zapasy, by zachować ciągłość – wskazał Sapek. Większy nacisk będzie położony na dywersyfikację: prowadzenie operacji z dużych magazynów rzędu 100 tys. mkw. ustąpi rozdzieleniu działalności na kilka mniejszych jednostek.
– Pamiętajmy, że wciąż jesteśmy w okresie pandemii, na razie rządy pompują pieniądze w światowe gospodarki, przez co kryzys jest odroczony – wskazał Sapek. – Rozwój gospodarczy Polski od dwóch dekad opiera się na dwóch silnikach: inwestycjach zagranicznych i konsumpcji wewnętrznej. To powinno być stymulowane. Jako szef na region obserwuję, że będzie duża konkurencja między państwami o ściąganie inwestorów – zaznaczył.