Pandemia wywróciła rynek handlowy do góry nogami. Zaczęliśmy masowo kupować online. Centra handlowe wrócą do dawnej normalności, czy zmiany są trwałe?
Temat można rozpatrywać przynajmniej w dwóch aspektach. Po pierwsze, jak społeczeństwo, konsumenci podchodzą do przebywania w dużych skupiskach?
Z jednej strony duże galerie oferują przestrzeń, by zachować dystans społeczny, z drugiej, w mojej ocenie, ruch, przynajmniej w trójmiejskich galeriach, wydaje się nieco mniejszy.
W czasie wiosennego zamknięcia rzeczywiście przyzwyczailiśmy się też do częstszych zakupów online, co jest kolejnym czynnikiem przemawiającym za omijaniem dużych centrów handlowych.
Co ciekawe, w wakacje tłok na plażach czy w restauracjach już tak bardzo nie odstraszał, ale to tylko taka dygresja dotycząca stadnych zachowań.