Mimo pandemii popyt na mieszkania jest silny

Ogólnopolski deweloper nie obawia się drugiej fali pandemii i nie spowalnia inwestycji – liczy, że ta strategia opłaci się tak jak wiosną.

Publikacja: 09.11.2020 21:17

Boaz Haim, prezes Ronsona

Boaz Haim, prezes Ronsona

Foto: materiały prasowe

– W czasie pierwszej fali pandemii deweloperzy mieli różne strategie. Niektórzy zamknęli place budowy, a nawet biura sprzedaży, inni, w tym Ronson, zdecydowali się kontynuować prace budowlane zgodnie z pierwotnymi planami. Mieszkaniówka pokazała, że mimo pandemii jest najbardziej stabilną i bezpieczną częścią rynku nieruchomości – podkreśla prezes Ronsona Boaz Haim. – To dobry czas na sprzedaż mieszkań, ponieważ podaż jest mniejsza, skoro kilka miesięcy temu niektórzy deweloperzy zdecydowali się na czasowe wstrzymanie projektów. Po raz pierwszy w naszej historii prowadzimy równolegle budowę trzech etapów w każdym z dwóch największych projektów: Ursus Centralny oraz Miasto Moje w Warszawie. Jesteśmy pewni siebie i mogę powiedzieć, że naszym celem jest zwiększenie sprzedaży w tym i przyszłym roku, zależy to jednak od ogólnej sytuacji makroekonomicznej w Polsce i na świecie – dodaje.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Nieruchomości
Remonty 2025. Na jakie prace decydują się Polacy
Nieruchomości
Biura premium są jak magnes. Centrum kontra inne dzielnice
Nieruchomości
Rynek wtórny. Tak sprzedający wyceniali mieszkania w kwietniu
Nieruchomości
Boom na działki. Ziemia jest coraz cenniejsza
Nieruchomości
Biurowce czekają na powrót „statecznego” kapitału
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem