Od kilku tygodni delfin butlonosy, którego nazwano Zafar, towarzyszył kąpiącym się i pływającym w wodach Oceanu Atlantyckiego przy plażach Brestu. Zabawiał dzieci i trzymał się blisko kajakarzy.
Przez dłuższy czas delfin nie przeszkadzał pływającym i stał się lokalną atrakcją, ale jego dążenia do nawiązania bliższych kontaktów z ludźmi zaniepokoiły lokalne władze.
Tym bardziej, że coraz więcej osób, które miały styczność z Zafarem, skarżyło się, iż jego chęć nawiązania kontaktu jest coraz bardziej natrętna.
Czytaj także: Francja likwiduje "wodne cyrki"