W Polsce najgorsza sytuacja jest w rejonie Zalewu Szczecińskiego. Służby sanitarno-epidemiologiczne ostrzegają przed kąpielą.

Raport organizacji WWF Polska zwraca uwagę, że główną przyczyną tego zjawiska jest zbyt wiele azotanów i fosforanów w wodach Bałtyku. Pochodzą z nawozów sztucznych i środków piorących.

– W wyniku zakwitów sinic dochodzi do zaburzenia równowagi w ekosystemie Bałtyku – twierdzi Anna Marzec z WWF Polska. – Powstają pustynie tlenowe na dnie morza, żyjące tam zwierzęta giną.

Jedynym ratunkiem jest ograniczanie zużywanych nawozów sztucznych i stosowanie proszków do prania bez fosforanów we wszystkich krajach nadbałtyckich.