Nieprawda, że długość ma znaczenie

Naukowcy obalają mit dotyczący rozmiarów męskiego członka. Badania na ten temat przedstawiono w ramach obchodów Europejskiego Tygodnia Świadomości Seksualnej.

Aktualizacja: 21.02.2008 14:04 Publikacja: 20.02.2008 18:42

Nie tyle liczy się długość, ile obwód. To tę cechę męskiego penisa jako najważniejszą wskazało 90 proc. europejskich kobiet, biorących udział w badaniu BMC Women's Health. Tymczasem dla wielu mężczyzn to właśnie dłuższe przyrodzenie jest źródłem większej pewności siebie w łóżku, a nawet poczucia własnej wartości.

– Rozbieżności występują także w kwestii samooceny panów i ich oceny przez panie – komentuje prof. Zbigniew Lew–Starowicz, seksuolog. O ile 85 proc. kobiet jest zadowolonych z rozmiarów członka własnego partnera, to wśród samych zainteresowanych zadowolenie wyraża połowa.

Dlaczego przedstawicielki płci pięknej przywiązują taką wagę do obwodu penisa? Bo ta jego cecha jest istotna w trakcie stymulacji punktu G, a więc w rezultacie sprzyja osiągnięciu satysfakcji seksualnej. Długość ma znaczenie dla mniejszej grupy kobiet, w przypadku których większe doznania wiążą się z pobudzaniem innej części pochwy, tzw. punktu T. Jak jednak mówią eksperci, problem niedopasowania pod tym względem można rozwiązać. Służą temu odpowiednie pozycje seksualne.

Światło dzienne ujrzały wreszcie badania dotyczące norm rozmiarów męskiego przyrodzenia. Przedstawił je prof. Lew–Starowicz. Jak podkreślił, dotyczą one Europejczyków. W tej kwestii widać bowiem anatomiczne różnice między mieszkańcami poszczególnych kontynentów, a zwłaszcza ras (najmniejsze członki mają Azjaci, największe Afroamerykanie).

Według ustaleń specjalistów, członek mały (w stanie wzwodu) osiąga średnią długość 14 cm, a obwód 11,8 cm, przeciętny – dł. 16, ob. 12,7, duży – dł. 18, ob. 13,8.

Co ważne, nie zauważono korelacji między rozmiarem penisa w stanie spoczynku, a jego wielkością podczas erekcji. A jak podkreślają lekarze, panowie często nie zdają sobie z tego sprawy. W rezultacie wyciągają niewłaściwe wnioski z porównywania rozmiarów swojego przyrodzenia z innymi. A niektórzy decydują się nawet na operację narządu. Z badań wynika, że wśród takich osób brak jest właściwie przypadków, by rozmiar członka był poniżej normy.

Od czego zależy jego wielkość? – Najważniejsze są uwarunkowania genetyczne – tłumaczy seksuolog. Nie bez znaczenia jest stan zdrowia i aktywność seksualna, co dotyczy zwłaszcza starszych osób. Zaburzenia erekcji pogarszają ukrwienie narządu, a to powoduje nieodwracalne zmniejszanie się rozmiarów penisa.

Obchody Europejskiego Tygodnia Świadomości Seksualnej stały się również pretekstem do przedstawienia formuły miłości. Jej poszukiwania - wsparte przez firmę Eli Lilly Polska - objęły dwa etapy. W pierwszym seksuologowie i psychologowie opracowali listę kilkunastu czynników, które mają wpływ na jakość związku. Następnie poproszono grupę dojrzałych par o konsultacje i wskazanie najważniejszych elementów, dzięki którym uważają swoją relację za udaną. W rezultacie w skład formuły weszły takie czynniki, jak: czas, spontaniczność, atmosfera, nastrój.

– Dbajcie o to, by mieć dla siebie dużo czasu i cierpliwości – radzi prof. Lew–Starowicz. – Nie spieszcie się w ważnych rozmowach, decyzjach, nie przyjmujcie z góry, że i tak wiecie, o co chodzi partnerowi. Nie spieszcie się również w zbliżeniach intymnych. Smakujcie seks powoli i przeżywajcie jak najpełniej.

Nauka
Zaskakujący eksperyment z dzikimi rybami. „Tak, jakby one nas studiowały, a nie odwrotnie”
Nauka
Wilki same się udomowiły? Ciekawy wynik matematycznej symulacji
Nauka
Zaskakujące odkrycie dotyczące jądra Ziemi. Co dzieje się w środku planety?
Nauka
"Ogromne konsekwencje" decyzji Donalda Trumpa. Wstrzymane badania nad HIV i malarią
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Nauka
Naukowcy: Olbrzymi podwodny wulkan może wybuchnąć przed końcem 2025 roku