Sandra Muller rozpoczęła we Francji ruch #MeToo, w którym kobiety demaskowały agresywne zachowanie mężczyzn. Dziennikarka poinformowała na Twitterze, że producent telewizyjny Eric Brion dopuścił się lubieżnych uwag pod jej adresem.
Dziennikarka wymyśliła akcję #balancetonporc ("zdemaskować świnię"), w której wezwała Francuzki do opowiedzenia o swoich doświadczeniach. Była to odpowiedź na ruch #MeToo, który rozpoczął się w Stanach Zjednoczonych po doniesieniach na temat wykorzystywania kobiet przez producenta Harweya Weinsteina.
Brion w rozmowie z dziennikarką miał powiedzieć, że ma duże piersi i jest w jego typie. "Zapewnię ci orgazm przez całą noc" - miał mówić mężczyzna.
Po przekazaniu przeprosin, Brion postanowił wszcząć przeciwko kobiecie postępowanie sądowe. Domaga się 50 tys. euro, 15 tys. euro opłat sądowych oraz usunięcia wpisu na Twitterze.
- Jest to osoba, która przyznała, że zachowywała się w sposób niedopuszczalny, która przeprosiła, a następnie nagle postanowiła udać się do sądu - powiedział obrońca kobiety.