Wydawcy bronią reklam

Apelują, by reklamy, np. pralek czy lodówek, nie musiały informować o zużyciu energii. Bo mogłoby to zniechęcić reklamodawców do prasy

Publikacja: 02.05.2009 06:30

Wydawcy bronią reklam

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Takie zmiany mogą zostać wprowadzone podczas trwających w Parlamencie Europejskim prac nad nowelizacją tzw. dyrektywy w sprawie etykiet efektywności energetycznej (Energy Labeling Directive).

Ostateczna decyzja o tym, czy producent lodówki, pralki czy klimatyzatora będzie musiał informować w reklamie o tym, ile energii zużywa sprzęt (wyglądałoby to podobnie do tego, jak o szkodliwości palenia informują producenci papierosów), ma zapaść

5 maja. Dyrektywa dotyczy także m.in. chłodziarek, suszarek, zmywarek do naczyń czy grzejników wody, a po nowelizacji ma obejmować jeszcze więcej produktów (np. nawet okna). To oznacza, że obowiązkiem zostałaby objęta pokaźna część reklam.

Wydawcy lobbują, by takiego zapisu nie było. „Wprowadzenie obowiązku informowania o zużyciu energii w reklamie w postaci jakiegoś znaku graficznego (...) może zniszczyć koncepcję reklamową. Ponadto zwiększy się powierzchnia reklamy, tym samym wzrośnie jej koszt, a atrakcyjność reklamy w prasie się zmniejszy. W innych mediach skutki te nie będą tak drastyczne, ze względu na możliwość stosowania zabiegów technicznych i dynamiczną formę reklamy. W prasie natomiast reklama ma charakter statyczny – coś co jest wydrukowane nie zniknie i nie zmieni się. Producenci urządzeń o niższej klasie energetycznej (zużywających więcej energii) zrezygnują z reklamy w prasie i przeniosą środki do innych kanałów komunikacji” – pisze Izba Wydawcy Prasy.

Przeciwko nowej zasadzie są Europejskie Stowarzyszenie Wydawców Gazet ENPA (od European Newspapers Publishers’ Association) i Europejska Federacja Wydawców Czasopism FAEP (od European Federation of Magazine Publishers).

Wydawcy mają nadzieję, że parlament przegłosuje poprawkę zgłoszoną przez Grupę Europejskiej Partii Ludowej (Chrześcijańscy Demokraci) i Europejskich Demokratów. Zakłada ona, że zamieszczanie w reklamie informacji o zużyciu energii będzie dobrowolne, jak to jest obecnie.

„Dochody z reklam stają się z dnia na dzień coraz ważniejsze, jako że prasa w coraz większym stopniu dostępna jest w postaci elektronicznej, przez co nie generuje się żadnych przychodów ze sprzedaży. Jeśli działalność reklamowa mediów zostanie zniszczona, prasa straci podstawę finansową, której nie da się zastąpić” – apelują wydawcy zrzeszeni w IWP, ENPA i FAEP.

Takie zmiany mogą zostać wprowadzone podczas trwających w Parlamencie Europejskim prac nad nowelizacją tzw. dyrektywy w sprawie etykiet efektywności energetycznej (Energy Labeling Directive).

Ostateczna decyzja o tym, czy producent lodówki, pralki czy klimatyzatora będzie musiał informować w reklamie o tym, ile energii zużywa sprzęt (wyglądałoby to podobnie do tego, jak o szkodliwości palenia informują producenci papierosów), ma zapaść

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Media
Zmarł Wiesław Podkański, wieloletni prezes Ringier Axel Springer Polska
Media
Radio Zet: Daniel Obajtek chciał kupić „Rzeczpospolitą”. Nie kupił, ale wydał setki tysięcy złotych
Media
TVN jednak nie zmieni właściciela. Zarząd informuje o przyczynach
Media
Rosjanie są zmęczeni propagandą. Porzucają kremlowską telewizję
Media
Znów gorąco wokół TVN. Nowe informacje o inwestorach