W piątek minęło pół roku od potwierdzenia pierwszego w Polsce przypadku zakażenia nowym koronawirusem SARS-CoV-2. Mieszkaniec Cybinki w powiecie słubickim, tuż przy granicy z Niemcami zakaził się w Niemczech, do Polski przyjechał autobusem. Objawy, jakie wykazywał, to kaszel i wysoka gorączka, przekraczająca 38 stopni. Został przetransportowany do szpitala w Zielonej Górze. Po 16 dniach wyszedł ze szpitala.
- Początki były trudne, ale potem sytuacja zdecydowanie się poprawiła. W szpitalach pojawiło się więcej sprzętu i organizacja pracy zaczęła być znacznie lepsza. Wciąż nie rozumiem koncepcji szpitali jednoimiennych, dedykowanych wyłącznie chorym na Covid-19, gdzie inne specjalności lekarskie nie funkcjonują. Moim zdaniem system powinien opierać na oddziałach zakaźnych, gdzie wszystko powinno być odpowiednio zorganizowane - powiedział w wywiadzie dla WP abcZdrowie prof. Krzysztof Simon.