„Powiew świeżego powietrza: analiza porównawcza polityki w zakresie raka płuca w Europie”, raport sporządzony przez Economist Intelligence Unit (EIU), pokazuje, że co piąty zgon z powodu nowotworu w Europie jest następstwem raka płuca. Polska przoduje w tym rankingu. Co roku o chorobie dowiaduje się 23 tys. osób i tyle samo z jej powodu umiera.
Cały tzw. blok wschodni jest tradycyjnie bastionem raka płuca. A Węgry są liderem nie tylko na skalę Europy, ale także świata. Polska niestety też jest na pudle. Mamy wysoką zachorowalność, ale też nieproporcjonalnie wysoką umieralność. Widać to zwłaszcza wtedy, gdy się podzieli standaryzowany współczynnik zgonów przez współczynnik zachorowalności. Ten wskaźnik pokazuje, jak daleko odbiegamy od innych krajów europejskich.