Spółka Pomorskie Szpitale pochwaliła się w mediach społecznościowych nietypowym ślubem, a w zasadzie podziękowaniami od świeżo upieczonej małżonki. - Chciałabym serdecznie w swoim imieniu, jak również teraz już mojego męża, z głębi serca podziękować Pani Prezes, jak również całemu Zarządowi za umożliwienie nam zawarcia ślubu na terenie szpitala – napisała kobieta, która ślubowała miłość i wierność na oddziale covidowym Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku. – Na prośbę narzeczonych zorganizowaliśmy ślub na oddziale. Narzeczonej naszego pacjenta zależało, by jak najszybciej mogli zawrzeć związek małżeński – opowiada Małgorzata Pisarewicz, Dyrektor ds. Komunikacji Społecznej i Promocji Szpitali Pomorskich. W ciągu kilku dni udało się zorganizować uroczystość. Narzeczona pacjenta mogła wejść na oddział, a ślubu udzielił parze kapelan szpitala, który regularnie odwiedza chorych z koronawirusem. – Szpital zapewnił środki ochrony osobistej wszystkim uczestnikom uroczystości – przyznaje dyr. Pisarewicz. Świadkami ślubu były pielęgniarki oddziałowe, one też zrobiły zdjęcia z uroczystości. - Było bardzo wzruszająco, nasz personel przyozdobił salę balonami z jednorazowych rękawiczek, był również świadkiem tej niezwykłej uroczystości – podał szpital. A dyr. Pisarewicz dodaje, że na koniec uroczystości małżonkowie – wykonali serdeczny gest potwierdzający małżeństwo. - To narzeczonej bardzo zależało na tym, ślubie, chodziło o to, by wesprzeć naszego pacjenta. Psychika ma duże znaczenie w dochodzeniu do zdrowia – mówi dyr. Pisarewicz.