Aktualizacja: 06.05.2021 14:33 Publikacja: 06.05.2021 14:25
Foto: Adobe Stock
– To nie oznacza, że w tym okresie nie możemy się zaszczepić, to oznacza że w tym okresie osoba ma odporność. W momencie, kiedy szczepionki były mniej dostępne, bo było ich mało, wprowadzono zasadę, która pozwalała na przesunięcie szczepień ozdrowieńców w czasie, by podać preparat osobom bez jakiejkolwiek odporności – tłumaczy dr Szułdrzyński.
Gość podcastu wyjaśnia, że koronawirus ma skłonności do osłabiania naszego układu odpornościowego. Osoby, które przebyły chorobę łagodnie lub bezobjawowo mogą nie nabyć odporności. Dr Szułdrzyński zaznacza też, że ozdrowieńcy, u których wytworzyła się silna odpowiedź immunologiczna na koronawirusa, mogliby w zupełności przyjąć tylko jedną dawkę wakcyny. – Nie przewidzieli tego zupełnie producenci szczepionek. W dokumencie, który reguluje sposób ich zastosowania, szczepionki są lekiem, więc ich zastosowanie jest uregulowane prawem. Poza szczepionką Janssena, wszystkie preparaty mają zapisane, że mają być stosowane dwie dawki – dodaje.
Potrzebny jest jeden ośrodek, który skoordynowałby działania różnych ministerstw i instytucji.
Chorobę otyłościową coraz częściej można dziś leczyć i leczy się farmakologicznie. Problem w tym, że wykorzystyw...
Pfizer ogłosił 14 kwietnia decyzję o zaprzestaniu rozwoju danuglipronu, czyli eksperymentalnej tabletki, która m...
Wybudowanie jednej fabryki substancji czynnych potrzebnych do produkcji 100 leków krytycznych kosztuje 1,8 mld z...
W sprawie produkcji leków krytycznych w Polsce potrzebna jest decyzja polityczna – podkreśla w podcaście „Rzecz...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas