- Mógłbym o tym pomyśleć... Maduro chciałby się spotkać. Ja nigdy nie jestem przeciwny spotkaniom - powiedział Trump. Dotychczas USA stosowały wobec Wenezueli strategię "maksymalnej presji", której celem było doprowadzenie do odejścia Maduro z urzędu. Opozycja zarzuca obecnemu prezydentowi Wenezueli m.in. sfałszowanie wyborów prezydenckich, które zapewniły mu reelekcję.
Trump zaznaczył, że na tę chwilę odrzuca jednak możliwość spotkania z Maduro.
Prezydent USA mówił o możliwości spotkania z Maduro już w 2018 roku - ale wówczas skończyło się na słowach, a Waszyngton zaczął wzmacniać presję na Caracas czego najpoważniejszym przejawem było uznanie Guaido za legalnego prezydenta Wenezueli.
Jednak wypowiedź Trumpa dla Axios wskazuje na to, o czym nieoficjalnie mówią przedstawiciele administracji USA: w Białym Domu ma rosnąć frustracja w związku z fiaskiem działań zmierzających do pozbawienia Maduro urzędu prezydenta poprzez sankcje i działania dyplomatyczne.
Trump na pytanie czy nie żałuje, iż USA w styczniu 2019 roku poparły Guaido, miał odpowiedzieć: "Niezbyt".