W poniedziałek rano białoruska CKW ogłosiła wstępne wyniki wyborów: Aleksander Łukaszenko miał zdobyć w nich 80,23 proc. głosów, a jego główna rywalka, Swietłana Cichanouska - 9,9 proc. Żaden z pozostałych kandydatów nie przekroczył 2 proc. poparcia. 6,02 proc. głosów miało zostać oddanych przeciwko wszystkim.
Z oficjalnymi wynikami nie zgadzają się obywatele, którzy w ramach protestuj wyszli w niedzielę wieczorem na ulice wielu miast kraju.
W związku z napiętą sytuacją za polską wschodnią granicą, MSZ wydało oświadczenie. "W obliczu trwających na Białorusi wydarzeń, MSZ RP wyraża głębokie zaniepokojenie brutalną pacyfikacją powyborczych manifestacji. Ostra reakcja sił porządkowych, użycie siły wobec pokojowo protestujących, arbitralne areszty są nie do zaakceptowania" - przekazano.
"Apelujemy do władz Białorusi, by zaprzestały działań eskalujących sytuację i zaczęły respektować podstawowe prawa człowieka" - oświadcza polskie MSZ.