- Jeśli nie przekażemy młodym ludziom podstaw współczesnej kultury, historii i humanizmu, to rzeczywiście będzie im trudno odnaleźć się w tym świecie - mówił w czwartek w TV Trwam Grzegorz Wierzchowski, stwierdzając, że „jesteśmy na etapie wirusa LGBT”.
- Jest to wirus dehumanizacji społeczeństwa, dehumanizacji młodych ludzi i odebrania im wartości. Jedyną naczelną wartością jest pokazanie, że nie ma żadnych zasad i wartości - tłumaczył łódzki kurator oświaty. W sobotę Wierzchowski na Twitterze napisał, że w piątek otrzymał informację o odwołaniu go z funkcji kuratora oświaty. Dodał, że w środę widział się z Dariuszem Piontkowskim, który wówczas „nic o tym nie wspomniał”.