Posłanka PiS chce przeprosin za krzyż w spocie Kopacz

Posłanka PiS Anna Sobecka jest oburzona wykorzystaniem krzyża w najnowszym spocie Platformy Obywatelskiej. Oczekuje wycofania nagrania i przeprosin ze strony Ewy Kopacz

Publikacja: 06.11.2014 11:44

Posłanka PiS chce przeprosin za krzyż w spocie Kopacz

Foto: YouTube

Platforma Obywatelska wyemitowała spot przed wyborami samorządowymi, którego główną bohaterką jest Ewa Kopacz. Na nagraniu premier zamyka drzwi sali, w której trwa kłótnia między lokalnymi politykami.

"Wy nie macie moralnego prawa rządzić. - A kto nazwał most nazwiskiem zdrajcy? - Wy jesteście o trzy poziomy niżej. - Wy potraficie tylko zdejmować krzyże i błaznować" - przekrzykują się politycy.

Zdanie dotyczące krzyża w połączeniu z komentarzem Ewy Kopacz spotkało się z oburzeniem posłanki PiS Anny Sobeckiej. Premier mówi w nagraniu: "Chcę, żeby samorządowcy nie zajmowali się bzdurami, ale rozwiązywali wasze problemy."

Zdaniem Sobeckiej spot jest "żenujący" - Dla celów propagandowych został w nim wykorzystany krzyż, który jest nie tylko świętym znakiem męki i śmierci Chrystusa dla chrześcijan, ale również ogólnoludzkim symbolem godności człowieka i powszechnie akceptowanych wartości uniwersalnych - napisała posłanka w liście do Ewy Kopacz.

Zdaniem posłanki użycie krzyża przez panią premier było "wielkim nietaktem i zniewagą dla majestatu Rzeczypospolitej Polskiej". Spot "trywializuje postawy skierowane wobec świętego symbolu"

- Jeżeli polityk upada tak nisko, że dla celów kampanii politycznej dopuszcza się takiego uproszczenia postaw i przekonań religijnych, nie jest godzien być przedstawicielem żadnej instytucji państwowej demokratycznego społeczeństwa obywatelskiego. Co więcej, w cywilizowanym świecie, nawet dla ludzi niewierzących, staje się persona non grata - napisała Sobecka w liście do premier.

Posłanka oczekuje natychmiastowego wycofania "obraźliwego dla chrześcijan spotu". Posłanka liczy również na publiczne przeprosiny ze strony Ewy Kopacz.

Platforma Obywatelska wyemitowała spot przed wyborami samorządowymi, którego główną bohaterką jest Ewa Kopacz. Na nagraniu premier zamyka drzwi sali, w której trwa kłótnia między lokalnymi politykami.

"Wy nie macie moralnego prawa rządzić. - A kto nazwał most nazwiskiem zdrajcy? - Wy jesteście o trzy poziomy niżej. - Wy potraficie tylko zdejmować krzyże i błaznować" - przekrzykują się politycy.

Kraj
Tysiąc lat i ani jednej idei. Uśmiechnięta Polska nadal poszukuje patriotyzmu
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Kraj
Jak będzie wyglądać rocznica koronacji Chrobrego? Czołgi na ulicach stolicy
Kraj
Walka z ogniem w Biebrzańskim Parku Narodowym. „Pożar nie jest opanowany”
Kraj
Ministerstwo uruchomiło usługę o wulgarnym akronimie. Prof. Bralczyk: To niepoważne