Oceniając w TVP Info kampanię prezydencką, Staniszkis przyznała, że od Dudy oczekiwała, iż ten będzie mówił m.in. o tym, co rzeczywiście może zrobić w Polsce prezydent. Socjolog przypomniała, że Duda pracował w przeszłości w kancelarii Lecha Kaczyńskiego i - jej zdaniem - dzięki temu ma wiedzę, jakie są realne uprawnienia prezydenta. W kampanii Dudy brakuje jej również większego skoncentrowania się na tematach z zakresu polityki zagranicznej.
Staniszkis spodziewała się również, że Duda będzie "eksponował dziedzictwo Lecha Kaczyńskiego". W jej opinii kandydat PiS powinien w związku z tym zapowiadać m.in. blokowanie rozwiązań z zakresu polityki socjalnej, które są niekorzystne dla osób najuboższych. Jej zdaniem Duda robi to, ale niekonsekwentnie.
- Nie chciałabym go krytykować. Będę na niego głosowała, ale myślałam, że będzie lepszy – podsumowała Staniszkis.
Z kolei oceniając kampanię prezydenta Bronisława Komorowskiego, socjolog mówiła, że - jej zdaniem - prezydent "jest znużony, zmęczony". - Być może intuicyjnie wyczuwa, że sytuacja jest poważna i niewiele może zrobić - zastanawiała się.