"PiS powinno przedstawić przepisy dotyczące postępowania w przypadkach letalnych wad płodu. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego był iskrą, która podpaliła Polskę. Decyzją TK radykalnie zaostrzone zostały przepisy antyaborcyjne, które i tak wcześniej były jednymi z najsurowszych na Zachodzie. Podjęto decyzję, której sprzeciwia się zdecydowana większość społeczeństwa. W badaniu IBRiS z grudnia 2019 r. zwolennikami zaostrzenia przepisów aborcyjnych było jedynie 15 proc. społeczeństwa. Połowa badanych chciała zachowania status quo, 29 proc. było za liberalizacją prawa. Sondaże nie decydują o wszystkim, ale decyzja o tak poważnym znaczeniu nie była poprzedzona konsultacjami czy ogólnonarodową dyskusją" - piszą w poniedziałkowej "Rzeczpospolitej" Bogusław Chrabota i Michał Szułdrzyński.