Ukraiński rzepak wysypany na tory w Dorohusku. Minister ostrzega: Bezkarne zbrodnie zawsze wracają

Nieznani sprawcy wysypali rzepak z wagonów kolejowych, stojących na bocznicy w Dorohusku. Strona ukraińska zapewnia, że ładunek miał jechać do Niemiec.

Aktualizacja: 23.02.2024 12:01 Publikacja: 23.02.2024 11:44

Ukraiński rzepak wysypany na tory w Dorohusku. Minister ostrzega: Bezkarne zbrodnie zawsze wracają

Foto: X/Ołeksandr Kubrakow

qm

O sprawie powiadomiła państwowe przedsiębiorstwo kolejowe Ukrzaliznycia. „Rano nieznani sprawcy na stacji Dorohusk otworzyli dwa wagony do przewozu zboża o rozstawie (szyn) 1435 mm i wysypali rzepak jadący do Niemiec . Ładunek ten, podobnie jak inne produkty rolne, przechodził tranzytem przez terytorium Polski” — czytamy w komunikacie, opublikowanym w mediach społecznościowych.

Ołeksandr Kubrakow, minister infrastruktury Ukrainy, zaapelował o natychmiastowe odszukanie  sprawców i ich ukaranie, aby „inni nie czuli pokusy powtórzenia ich czynów”. - „Jest to ładunek tranzytowy zmierzający do Niemiec (Hamburg). Powiem tylko, że bezkarne zbrodnie zawsze wracają. Niezależnie od tego, czy jest to agresja militarna, czy uszkodzone ziarno” — napisał na Twitterze.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Kraj
Walka z ogniem w Biebrzańskim Parku Narodowym. „Pożar nie jest opanowany”
Kraj
Ministerstwo uruchomiło usługę o wulgarnym akronimie. Prof. Bralczyk: To niepoważne
Kraj
Końskie: Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki starli się w debacie. Krzysztof Stanowski: Wszystkich nie ma
Kraj
Wydarzenia radomskie 1976 roku ponownie trafią pod lupę śledczych
Materiał Promocyjny
EFNI Wiosna w Warszawie: o polskiej prezydencji i przyszłości rynku pracy