Czerwiński: PIS ma prokuratora. Niech złapie winnych i ukarze
Polityk Platformy Obywatelskiej jako jeden z niewielu został pochwalony za kierowanie resortem przez swojego sukcesora, obecnego ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego. - Ja też mogę powiedzieć dobre słowa o ministrze Tchórzewskim – mówił Czerwiński. Dodał, że gdy Tchórzewski przejmował władzę w resorcie, to przystał na zaproszenie odchodzącego ministra.
Czerwiński nie zgadzał się z krytyką ministra skarbu Dariusza Jackiewicza podczas wczorajszego wystąpienia związanego z audytem. - Gdy dostał władzę pozmieniał całe rady nadzorcze w spółkach – mówił Czerwiński. Jego zdaniem to hipokryzja. - Jest widoczna czarno na białym. Nowy prezes Orlenu Wojciech Jasiński nie musiał przecież podpisywać umowy na tak wysokich warunkach, mógł zgodzić się pracować za 10 tys. zł.
- Minister Jackiewicz przez pół roku pokazuje jak to było źle, a nie przedstawia swoich propozycji zmian – mówił Czerwiński. Bronił rządów PO twierdząc, że np. obecne zawarcie porozumienia z górnikami umożliwiły poprzednie lata, gdy władzę sprawowała PO. - Proszę zwrócić uwagę ile rzeczy zostało uporządkowanych.
Czerwiński mówił, że nie podobały mu się wielomilionowe odprawy dla ludzi z rad nadzorczych spółek skarbu państwa, którzy pracowali po trzy miesiące, a odchodząc po tym okresie dostawali gigantyczne odprawy.
Poseł PO przekonywał, że obniżki cen za energię i gaz to efekt rządów PO. – Problemem ministra Jackiewicza jest to, że ceny węgla i energii spadają. Spadła cena gazu. To efekt ośmiu lat pracy Platformy – przekonywał Czerwiński.