Bus zderzył się z osobówką pod Wieliczką. Jedna osoba nie żyje, wielu rannych

Jedna osoba zginęła, a dziesięć zostało rannych w zderzeniu busa z samochodem osobowym w miejscowości Zagórze w Małopolsce.

Aktualizacja: 19.12.2020 18:32 Publikacja: 19.12.2020 17:44

Bus zderzył się z osobówką pod Wieliczką. Jedna osoba nie żyje, wielu rannych

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Do tragicznego wypadku doszło dziś po godz. 15 na starej krajowej 4 (DK94). Z busem, który wykonywał regularne przewozy pasażerskie, zderzył się z samochód osobowy – ford mondeo.

W momencie wypadku na drodze panowały trudne warunki drogowe. Widoczność mocno utrudniała mgła, był lekki mróz.

Jak informuje policja z Wieliczki, ofiara śmiertelna - to kierowca samochodu osobowego, a ranni – pasażerowie busa jadącego od strony Bochni w kierunku Krakowa. Ciężej poszkodowani trafili do szpitala. W sumie busem jechało 15 osób.

W akcji ratunkowej uczestniczyło osiem zespołów Ratownictwa Medycznego oraz siedem zastępów OSP i PSP wraz z Komendantem Powiatowym PSP w Wieliczce.

Samochód osobowy po zderzeniu został bardzo zniszczony. Aby wydobyć kierowcę z wraku przybyłe ratownicy ze straży pożarnej musieli użyć narzędzi hydraulicznych.

Na razie nie są znane przyczyny wypadku, ale według wstępnych ustaleń, bus mógł wpaść w poślizg i zderzyć się z autem osobowym.

Na miejscu wypadku pracuje m.in. policja, a droga jest całkowicie zablokowana. Służby ratownicze szacują, że utrudnienia w ruchu na DK 94 potrwają jeszcze do ok. godz. 18.30.

Służby przypominają, aby w takich warunkach także tworzyć korytarz życia, który ułatwi ewentualny przejazd służb ratunkowych. Teraz policja wyjaśnia przyczyny tragicznego wypadku pod nadzorem prokuratury.

Kraj
LOT za rządów PiS popłynął na Uzbekistanie. W tle afera wizowa i lobbing
Kraj
Morawiecki o Brzosce, Tusku i ostrym wpisie Janusza Kowalskiego. "Niech mnie pan nie rozśmiesza"
Kraj
Krystyna Piórkowska złowiła kolejnego polonika
Kraj
Nie pokażesz prawa jazdy, nie kupisz paliwa. Pomysł KO na poprawę bezpieczeństwa
Kraj
Pożar hali w Gdańsku. Co wiadomo o przyczynach?