Mimo dwóch zwycięskich spotkań w eliminacjach do mundialu w Rosji, Polska reprezentacja krytykowana jest za styl. W meczu z Danią (3:2) nasza reprezentacja prowadziła 3:0, ale ostatecznie do końca spotkania kibice drżeli o wynik. - Druga połowa pokazała, że jesteśmy wrażliwi na niepowodzenia – oceniał Żukowski. Jego zdaniem, po samobójczej bramce Kamila Glika, gra Polaków się posypała.
Red. Żukowski wspomniał, że podczas finałów mistrzostw Europy był problem, bo goli nie strzelał kapitan reprezentacji Robert Lewandowski. - Jeśli Lewandowski strzela, a my mamy problemy z wygrywaniem, to problem jest wielki – mówił szef sportu „Rzeczpospolitej”.