Dzień wcześniej, w lokalu redakcji przy ul. Boduena 2, zaproszony na poświęcenie drukarni i redakcji arcybiskup Józef Teodorowicz mówił do zespołu: „Sam dziennik jest podobny do kwiatu, który rano zakwitnie, a pod wieczór umiera. Wstaje on co rano w nowej szacie kraśnej, wiośnianej, ażeby zemrzeć do wieczora i zrobić miejsce jutrzejszemu numerowi, który go zastąpi…”. I o misji dziennikarskiej: „Dziennikarz przedzierzga się w apostoła, jest dosłownie wychowawcą narodu polskiego. Idźcie więc Panowie na wielkie apostolstwo! Idźcie, ażeby plewić ziarno złe, a wsiewać zdrowe! Idźcie cucić obojętnych, ośmielać zalękłych, jednoczyć idących samopas. (…) na tą drogę wielką (…) Szczęść wam Boże”.