Tragedia w Pułtusku. Wyłowiono ciała kobiety i dziecka

Z rzeki Narew w Pułtusku wyłowiono dziś rano ciało małej dziewczynki. Miejscowi funkcjonariusze mówią, że wcześniej nikt nie zgłosił zaginięcia dziecka. Po kilku godzinach znaleziono także ciało młodej kobiety.

Aktualizacja: 02.10.2021 13:30 Publikacja: 02.10.2021 10:48

Tragedia w Pułtusku. Wyłowiono ciała kobiety i dziecka

Foto: Adobe Stock

Okoliczności jego śmierci wyjaśnia policja z Pułtuska pod nadzorem miejscowej prokuratury.

Zgłoszenie o wyłowieniu z rzeki ciała policjanci odebrali dziś o 6 rano. Na miejscu potwierdzili, że są to zwłoki małego dziecka. Portal rmf24.pl podaje, że to ciało 5-6 letniej dziewczynki.

Z nieoficjalnych informacji portalu Pułtusk24.pl wynika iż zwłoki prawdopodobnie wyłowił wędkujący nad Narwią strażak spoza powiatu pułtuskiego, który natychmiast zawiadomił policję i okolicznych ochotników OSP.

Na razie nie wiadomo kiedy dziecko mogło się utopić oraz jak długo jego ciało było w rzece. Nie znana jest też jego tożsamość. Jak podała Monika Kosińska-Kaim z Prokuratury Rejonowej w Pułtusku dziecko było ubrane stosownie do pory roku. Oględziny zewnętrzne nie ujawniły obrażeń.

W ostatnim czasie policja w Pułtusku nie otrzymała żadnych zgłoszeń o zaginięciu dziecka. - Nie mieliśmy żadnego zgłoszenia o zaginięciu dziecka. Podobnie takiego zgłoszenia nie otrzymały okoliczne jednostki policji – powiedziała Renata Soból z Komendy Powiatowej Policji w Pułtusku w rozmowie z RMF FM.

Kilka godzin po znalezieniu ciała dziecka z Narwi, w okolicach miejscowości Strzyże, wyłowiono ciało kobiety.  Około godz. 10 dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Pułtusku otrzymał informację o zauważeniu kolejnych zwłok, które płynęły w Narwi w okolicach miejscowości Strzyże.

Na miejsce popłynęli łodzią strażacy, którzy po kilkunastu minutach wyłowili ciało ok. 35-letniej kobiety.  Prokuratura łączy obydwie ofiary. - Biorąc pod uwagę cechy antropologiczne, te dwie osoby są do siebie podobne.  Wstępnie możemy przypuszczać, ze to może być mama i dziecko - powiedziała prok. Monika Kosińska-Kaim. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do tragedii mogło dojść dzisiejszej nocy, bowiem stan ciał wskazuje na krótki czas przebywania w wodzie.

W okresie wakacji w Polsce utonęło aż 167 osób. Najwięcej utonięć zanotowano na Warmii i Mazurach, zaś najniebezpieczniejszym miejscem rekreacji były jeziora, na których życie straciła co trzecia osoba.

Od 1 kwietnia do 31 sierpnia Komenda Główna Policji zanotowała ogółem 286 zgonów w wyniku utonięcia.

Okoliczności jego śmierci wyjaśnia policja z Pułtuska pod nadzorem miejscowej prokuratury.

Zgłoszenie o wyłowieniu z rzeki ciała policjanci odebrali dziś o 6 rano. Na miejscu potwierdzili, że są to zwłoki małego dziecka. Portal rmf24.pl podaje, że to ciało 5-6 letniej dziewczynki.

Pozostało 87% artykułu
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Jak powstają zdjęcia, które przechodzą do historii?
Kraj
Polscy seniorzy: czują się młodziej niż wskazuje metryka, chętnie korzystają z Internetu i boją się biedy, wykluczenia i niedołężności
Kraj
Ruszył nabór wniosków o świadczenia z programu Aktywny rodzic.
Kraj
Kongres miejsc pamięci jenieckiej: dziedzictwo i strategie dla przyszłości
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Kraj
Poznaliśmy laureatów konkursu Dobry Wzór 2024