Wicemarszałek Małgorzata Gosiewska z PiS we wrześniu może stracić immunitet. Wtedy posiedzenie w jej sprawie zaplanowała Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych. To reakcja na wniosek oskarżyciela prywatnego, który chce pociągnąć Gosiewską do odpowiedzialności karnej za to, że w ostrych słowach skrytykowała zachowanie osób zakłócających uroczystości smoleńskie.
Wniosek w tej sprawie wpłynął do Sejmu już niemal trzy lata temu. Tak wolne tempo to obecnie standard. Choć w szufladach piętrzą się wnioski o uchylenie immunitetu, posłowie nie spieszą się, by ułatwić osądzenie swoich kolegów z ław sejmowych.