Aby muzeum nie było karykaturą historii

Dom Historii Europejskiej. Wystawa ma bardziej uwypuklić zasługi chrześcijaństwa i zbrodnie komunizmu – chce tego grupa europosłów z nowych państw UE

Publikacja: 16.12.2008 04:11

Adam Bielan, wiceszef PE

Adam Bielan, wiceszef PE

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Inicjatorem zmian w projekcie wystawy jest polski historyk i eurodeputowany Wojciech Roszkowski. – Gdyby zrealizować ten projekt w pierwotnym kształcie, byłaby to karykatura historii Europy – mówi „Rz”. Listę 43 poprawek przygotowali europosłowie zgromadzeni w nieformalnej grupie „Zjednoczona Europa, zjednoczona historia”. Wczoraj wieczorem na posiedzeniu prezydium Parlamentu Europejskiego zgłosił je polski wiceprzewodniczący Adam Bielan z PiS.

– Prezydium przyjęło ostatecznie projekt z dołączonym aneksem z poprawkami. Będzie to podstawa dalszych prac nad koncepcją wystawy – mówi „Rz” Bielan. W styczniu prezydium powoła trzy grupy: polityczną, historyków i organizacyjną. – Będziemy się starali o polskiego przedstawiciela, wspólnego dla różnych grup politycznych, przynajmniej w grupie ekspertów – dodaje Bielan. To oni przygotują ostateczny kształt Domu Historii Europejskiej.

[wyimek]Projekt i aneks z poprawkami będą podstawą dalszych prac nad koncepcją wystawy[/wyimek]

Autorzy poprawek chcą podkreślenia roli chrześcijaństwa – na równi z filozofią grecką i prawem rzymskim – w tworzeniu cywilizacji europejskiej. Nie zgadzają się też na datowanie jego początku na IV wiek i określenie go jako „kombinacji żydowskiej tradycji i zorganizowanego Kościoła”.

W dalszej części dziejów, we fragmentach istotnych dla Polski, wspominają o konieczności umieszczenia w projekcie odsieczy wiedeńskiej i roli przymierza polsko-litewskiego w powstrzymaniu inwazji tureckiej. A potem przypominają o trzykrotnym rozbiorze Polski.

W dziejach nowszych, na których ma się skupiać wystawa, poprawki mówią m.in. o wojnie polsko-bolszewickiej, zbrodniach Gułagu, wielkim głodzie na Ukrainie, polskim ruchu oporu w czasie II wojny światowej. Europosłowie postulują też dodanie Okrągłego Stołu. W oryginalnej koncepcji jest znaczący fragment poświęcony „Solidarności” i Janowi Pawłowi II, ale – zdaniem autorów zmian – nie zaznaczono związku między tymi wydarzeniami z początku lat 80. a upadkiem muru berlińskiego w 1990 r. Europosłowie chcą też, by przy projekcie uwzględniono wrażliwość mniejszych narodów Europy m.in. z krajów bałtyckich i Bałkanów.

Dom Historii Europejskiej ma powstać w 2014 r. w jednej z europejskich stolic. Ma pokazać wspólne elementy dziejów Europy prowadzące do jej integracji. Muzeum jest pomysłem przewodniczącego PE Hansa-Gerta Pötteringa, ale ostateczną zgodę wyda prezydium PE.

Inicjatorem zmian w projekcie wystawy jest polski historyk i eurodeputowany Wojciech Roszkowski. – Gdyby zrealizować ten projekt w pierwotnym kształcie, byłaby to karykatura historii Europy – mówi „Rz”. Listę 43 poprawek przygotowali europosłowie zgromadzeni w nieformalnej grupie „Zjednoczona Europa, zjednoczona historia”. Wczoraj wieczorem na posiedzeniu prezydium Parlamentu Europejskiego zgłosił je polski wiceprzewodniczący Adam Bielan z PiS.

– Prezydium przyjęło ostatecznie projekt z dołączonym aneksem z poprawkami. Będzie to podstawa dalszych prac nad koncepcją wystawy – mówi „Rz” Bielan. W styczniu prezydium powoła trzy grupy: polityczną, historyków i organizacyjną. – Będziemy się starali o polskiego przedstawiciela, wspólnego dla różnych grup politycznych, przynajmniej w grupie ekspertów – dodaje Bielan. To oni przygotują ostateczny kształt Domu Historii Europejskiej.

Kraj
Donald Tusk chce przeszkolić rocznie 100 tys. ochotników. Czy to realne?
Materiał Partnera
Targi Agrotech już 14-16 marca w Kielcach. Bilety już są!
Kraj
Za mało pieniędzy dla muzeum Łemków
Kraj
Po publikacji „Rzeczpospolitej”: Brzoska zaprasza Pytlaka do współpracy przy deregulacji
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Kraj
Kontrowersyjna impreza z udziałem IPN. „Legitymizowanie ekstremizmu”
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń