Projekt ustawy lekarze z Platformy Obywatelskiej chcą przedstawić na styczniowym posiedzeniu sejmowej Komisji Zdrowia. – Zależy nam na refundacji szczepionek przeciw pneumokokom, meningokokom, rotawirusom i brodawczakowi ludzkiemu HPV – mówi „Rzeczpospolitej" posłanka Lidia Gądek, jedna z autorek projektu. Szczepienia znalazłyby się w obowiązkowym kalendarzu szczepień i podawano by je wszystkim polskim dzieciom.
Zdaniem prof. Walerii Hryniewicz, konsultanta krajowego w dziedzinie mikrobiologii lekarskiej, najważniejsze jest włączenie do kalendarza szczepionki przeciwko pneumokokom.
– Ta bakteria to dziś jeden z największych zabójców na świecie. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) zabijają co roku 1,6 mln ludzi, w tym od 800 tys. do 1 mln dzieci – wyjaśnia prof. Hryniewicz. – Z polskich danych wiemy, że na skutek inwazyjnego zakażenia pneumokokami, czyli sepsy, zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych i krwiopochodnego zapalenia płuc, umiera 5 proc. dzieci. Streptococcus pneumoniae wykształcił bowiem wysoką oporność na antybiotyki i w wielu wypadkach nawet antybiotyki ostatniej szansy nie są skuteczne.
Wielu rodziców nie stać dziś na szczepienie przeciw pneumokokom
Dziś za trzy dawki szczepionki, którą podaje się niemowlętom w pierwszym i drugim roku życia, płaci się ok. 1000 zł. Eksperci szacują jednak, że w przypadku zakupu preparatu dla 385 tys. dzieci, które co roku rodzą się w Polsce, producenci skłoni są obniżyć cenę nawet o 70 proc. 100 mln zł rocznie to jednak wciąż zbyt wysoki koszt dla budżetu Ministerstwa Zdrowia. Dlatego autorzy ustawy chcą przesunąć finansowanie szczepień do Narodowego Funduszu Zdrowia, którego budżet na 2015 r. wyniesie 65 mld 61 mln zł.