Kobieta zaginęła 9 stycznia przed północą w centrum Warszawy i do tej chwili nie skontaktowała się z rodziną i najbliższymi. Ostatni raz widziana była w okolicach warszawskiego hotelu Marriott w centrum miasta. - Tam prawdopodobnie wsiadła do jakiegoś samochodu, wysłała do mnie jeszcze sms-a, a potem jej telefon został wyłączony - mówi Albert Herzyk, znany sportowiec, kulturysta, partner Moniki.
W pobliżu znaleziony został jej samochodów. - W środku zostały jej dokumenty, klucze do domu, pieniądze - dodaje Albert Herzyk. Podobnie w jej mieszkaniu pod Warszawą. - Zostawiła wszystko tak jakby miała wyjść na chwilę, niedopitą kawę, przygotowany posiłek - opisuje je partner.