Zamiast odnieść się do morderstwa Niemcowa Zbigniew Ziobro w „7 Dniu Tygodnia" zaczął krytykować PO i prezydenta Komorowskiego, którzy „przychylnie witali pana Ławrowa, który spotykał się z polskimi ambasadorami".
- W obliczu tragedii przypominać Ławrowa? Jesteśmy w 2015 roku, a pan mówi o tym, co było kilka lat temu – zareagowała Monika Olejnik. Ziobro odpowiedział jednak, że prawica i PiS już dawno „stawiały właściwe diagnozy" w sprawie Rosji. – Polska nie dawałaby sygnałów, że Rosja jest cool. Rosję trzeba traktować jak należy – mówił były minister sprawiedliwości.
Rozenek: Nie hodujmy rusofobii
- Tak nie można. Nie można wykorzystywać tej zbrodni w celach politycznych. To jest podłe i niegodne. Rozumiem, że wy wszystko musicie sprowadzić do walki politycznej na polskim poletku, ale zdarzyło się coś strasznego i proszę o nie mieszanie tego z polską polityką – mówił Rozenek.
Polityk Twojego Ruchu ocenił, że „władza w Rosji się zdegenerowała i jest niebezpieczna dla całego świata". Przypomniał sprawę okrętu „Kursk", aresztowanie statku Greenpeace i sprawę piosenkarek z grupy Pussy Riot. – Chcę jednak podkreślić, że co innego Putin, a co innego Rosjanie. Nie hodujmy rusofobii, bo Rosjanie to jest fajny, ciepły naród – mówił Roznek.
Antoniszyn-Klik do Ziobry: Tańczy pan taniec chocholi na pogrzebie Niemcowa
Jeszcze ostrzej na słowa Ziobry zareagowała reprezentantka PSL, Ilona Antoniszyn-Klik. – Wykorzystuje pan to instrumentalnie, jak zawsze, wszystko, żeby zaatakować prezydenta Komorowskiego i rząd, co jest niedopuszczalne. Tańczy pan jakiś taniec chocholi na pogrzebie byłego wicepremiera Rosji, a teraz należałoby zewrzeć szyki i pokazać, że potrafimy odpowiadać na takie wydarzenia w sposób zrównoważony, wyważony, wspólnie z Europą – mówiła wiceminister gospodarki.