Prezydent Warszawy pytana w Radiu Zet o to, czy nie boi się Polski muzułmańskiej odpowiedziała, że problemem nie jest religia, tylko język. Dodała, że integracja imigrantów w Polsce będzie tworzyć problemy „inne, niż my sobie wyobrażamy".

Hanna Gronkiewicz-Waltz przywołała doświadczenia Niemiec i Austrii, z których wynika, że dzieci szybko adaptują się do nowych warunków, ponieważ szybko uczą się języka w szkole. Zaznaczyła, że to kobiety muzułmańskie pozostają najdłużej wykluczone z kontaktów z nowym społeczeństwem. – Matki są w domu i nie mają motywacji do uczenia się, na ogół też nie podejmują prac – powiedziała prezydent Warszawy.

Opowiedziała też o procesie asymilacji uchodźców w Warszawie. Powiedziała, że w ciągu ostatnich kilku lat miasto dało blisko setce uchodźców mieszkania. - Jesteśmy przygotowani na następne. Miasto wtedy działa, kiedy status ich już jest uregulowany – wyjaśniła.

Prezydent stolicy pokazała podręczniki do nauki uczniów cudzoziemskich. Powiedziała, że "od najmłodszych lat trzeba uczyć dzieci, że są inne dzieci, nie tylko polskie, które chcą mieszkać w Polsce".