Czy to zaginiona Ewa Tylman? Na razie nie wiadomo. Brat kobiety, Piotr Tylman poinformował dziś na profilu na Facebooku poświęconym poszukiwaniom siostry, że na początku grudnia jeden z sonarów, który był używany do przeprowadzenia poszukiwań na Warcie, zarejestrował w rzece obiekt przypominający ciało człowieka.
Znajdowało się kilometr od miejsca, w którym po raz ostatni widziano Ewę Tylman. - Obiekt nie został wyłowiony, gdyż operatorzy sonaru mimo ogromu pracy jaki został przez nich włożony w analizowanie materiału, nie dysponowali wtedy odpowiednim oprogramowaniem umożliwiającym precyzyjne określenie wymiarów tego obiektu – tłumaczy Piotr Tylman.