Ks. Lemański wypożyczony do Łodzi

Po blisko czterech latach niebytu ks. Wojciech Lemański może wrócić do normalnej pracy duszpasterskiej. Bp Romuald Kamiński, ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej, zdjął z duchownego karę suspensy i „wypożyczył" go do archidiecezji łódzkiej.

Publikacja: 11.07.2018 20:03

Ks. Wojciech Lemański

Ks. Wojciech Lemański

Foto: Fotorzepa/ Marian Zubrzycki

To iście salomonowe rozwiązanie sprawy, która nie tylko ciążyła księdzu Lemańskiemu, ale też kładła się cieniem na wizerunku diecezji, a także całego Kościoła w Polsce. Do przełomu doszło dzięki porozumieniu bp. Kamińskiego z abp. Grzegorzem Rysiem. Ks. Lemański pozostaje warszawskim księdzem, lecz będzie pracował w zupełnie innym, nowym dla niego środowisku.

Konflikt duchownego z abp. Hoserem zaczął się w 2013 r. Ks. Lemański nie szczędził przełożonemu krytyki. Niewiele robił sobie z zakazów występów w mediach. W końcu arcybiskup nałożył na niego karę suspensy. W praktyce ks. Lemański został skazany na niebyt. Utracił źródła dochodów i właściwie wegetował. Odwoływał się do Watykanu i podejmował też próby porozumienia z biskupem.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Kościół
Zabrali Kościołowi, dali mniejszościom. Symboliczny gest rządu
Kościół
W mieszkaniu księdza odbyła się orgia. Jest decyzja Watykanu
Kościół
Kard. Dziwisz zaprzecza zarzutom ws. molestowania. Duchowny był szantażowany?
Kościół
Kardynał Stanisław Dziwisz zostanie przesłuchany przez komisję ds. pedofilii
Kościół
Homoseksualizm i "ideologia LGBT" obok pedofilii w "Nowennie o czystości kapłanów"
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”