Kobieta pokieruje pracami episkopatu Niemiec

W kraju reformacji rozpoczął się proces modernizacji Kościoła katolickiego. Do schizmy daleko.

Aktualizacja: 24.02.2021 21:08 Publikacja: 24.02.2021 18:43

Beate Gilles to pierwsza kobieta na ważnym stanowisku w niemieckim Kościele katolickim. Obok przewod

Beate Gilles to pierwsza kobieta na ważnym stanowisku w niemieckim Kościele katolickim. Obok przewodniczący Konferencji Biskupów Georg Bätzing

Foto: AFP

Niemieccy biskupi katoliccy wybrali kobietę na jedno z najważniejszych stanowisk w administracji kościelnej. 50-letnia teolożka Beate Gilles od połowy roku obejmie funkcję sekretarza generalnego episkopatu. Będzie organizować posiedzenia konferencji niemieckiego episkopatu i zajmować się sprawami finansowymi. Wszyscy poprzednicy na tym stanowisku byli nie tylko mężczyznami, ale i duchownymi.

– Przed rokiem pojawiło się pytanie, czy kobieta może kierować takim urzędem. Okazuje się, że może – powiedziała po wyborze pani Gilles. Nie kryje, że jest zwolenniczką organizacji kobiecej Maria 2.0, która od lat domaga się nie tylko stanowisk dla kobiet w Kościele, ale i daleko idących reform, w tym święceń kapłańskich dla kobiet, jak i zniesienia celibatu, nie mówiąc już o wyjaśnieniu skandali pedofilskich w Kościele.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Kościół
Kapelan Solidarności wyrzucony z kapłaństwa. Był oskarżony o pedofilię
Kościół
Polski biskup rezygnuje z urzędu. Prosi o modlitwę w intencji wyboru następcy
Kościół
Podcast. Grzech w parafii na Podkarpaciu
"Rzecz w tym"
Ofiara, sprawca, hierarchowie. Czy biskupi przemyscy dopuścili się zaniedbań w sprawie pedofilii?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Kościół
Tomasz Krzyżak: Abp Adrian Galbas do Warszawy to dobry ruch, ale widać przy okazji słabość polskiego Kościoła