Msze bez ludzi, wierni przed telewizorem

Parafie, diecezje czy zgromadzenia zakonne odwołują publiczne sprawowanie Eucharystii. Polecają wiernym uczestnictwo we mszy za pośrednictwem telewizji, radia czy internetu.

Aktualizacja: 14.03.2020 20:50 Publikacja: 14.03.2020 20:27

Msze bez ludzi, wierni przed telewizorem

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Wszystko z powodu zagrożenia epidemiologicznego i wprowadzonego zakazu zgromadzeń powyżej 50 osób. Duchowni zachęcają do oglądania transmisji mszy świętych w telewizji lub portalach internetowych i przyjmowania Komunii Duchowej.

Jednymi z pierwszych, którzy zdecydowali się na zawieszenie publicznego sprawowania mszy świętych, byli dominikanie z warszawskiego Służewa.

Tak jest już od dzisiaj. - Nie jesteśmy w stanie spełnić wymogów bezpieczeństwa, wynikających z konieczności ograniczenia liczebności zgromadzenia w naszej świątyni do nie więcej niż 50 osób. Decyzja obowiązuje w niedziele i dni powszednie - do odwołania – poinformowali dominikanie.

Proszą o skorzystanie z dyspensy od udziału w niedzielnej Eucharystii, której udzielił ks. kard. Kazimierz Nycz dla Archidiecezji Warszawskiej na trzy kolejne niedziele (15, 22 i 29 marca), i o pozostanie w niedzielę w domach.

- Wszystkie przyjęte na kolejne dni intencje mszalne odprawimy w kaplicy wewnętrznej, bez możliwości uczestniczenia wiernych w Eucharystii – podają dominikanie.

Podobnie jest u dominikanów na Freta czy w Krakowie. - Rezygnujemy z publicznego sprawowania niedzielnej Eucharystii, natomiast msze św. będziemy sprawować bez udziału wiernych w klasztornej kaplicy według złożonych intencji – informują zakonnicy.

W dni powszechne w kościele przy ul. Freta będą sprawowane msze z udziałem wiernych o godz. 7 i 8.15, ale nie będzie mogło w nich uczestniczyć więcej niż 50 osób.

Krakowscy dominikanie zdecydowali o zawieszeniu publicznego sprawowania mszy świętych i nabożeństw w bazylice i kościele pw. św. Idziego od dzisiaj.

- Nie jesteśmy w stanie spełnić wymogów wynikających z konieczności ograniczenia zgromadzeń, także religijnych, do nie więcej niż 50 osób – tłumaczą. W niedzielę 15 marca krakowska bazylika i kościół pw. św. Idziego będą zamknięte.

- Zapewniamy, że powierzone nam intencje mszalne będziemy odprawiali w wewnętrznej kaplicy klasztoru –podkreślają krakowscy dominikanie w swoim komunikacie.

Także księża z Miętustwa na Podhalu odwołują publiczne sprawowanie mszy. - Bardzo proszą o przekazanie wszystkim, którzy nie korzystają z internetu, "że do odwołania nie przychodzimy na Msze św. (z wyjątkiem osób, które zamówiły intencję), nie ma Dróg Krzyżowych ani Gorzkich Żali" - piszą księża z Miętustwa.

Zachęcają do korzystania z nabożeństw transmitowanych przez telewizję, radio czy internet.

Na podobny krok zdecydował się też bp Roman Pindel, metropolita bielsko-żywiecki. Udziela dyspensy wszystkim wiernym na terenie diecezji od uczestnictwa w niedzielnej mszy świętej i wezwał do pozostania w domach.

- Zarządzam, by w każdej Eucharystii, także niedzielnej, mogły uczestniczyć tylko osoby, które zamówiły intencję tej mszy świętej. W przypadku pogrzebów i ślubów uczestniczy tylko najbliższa rodzina. Odwołane zostają wszystkie nabożeństwa, w tym Gorzkie Żale i Droga Krzyżowa – napisał metropolita w specjalnym komunikacie.

I prosił, by wierni wykazali daleko idącą samodyscyplinę pozostając w domach i nie narażając duszpasterzy na odpowiedzialność karną za złamanie obowiązującego prawa. - Zostało ono wprowadzone, aby powstrzymać falę zachorowań i śmierci – tłumaczy bp Pindel.

Z kolei biskup diecezji gliwickiej w opublikowanym dekrecie odwołał wszystkie msze z udziałem wiernych.

- Odwołane zostają planowe godziny mszy świętych we wszystkich kościołach i kaplicach diecezji gliwickiej. Kapłani będą odprawiać przewidziane msze św. w kościołach parafialnych lub kaplicach, według wyznaczonych na te dni intencji, jednak bez udziału ludu (łac. sine populo) – napisał metropolita.

W swoim komunikacie dodał, że ze względu na decyzję o sprawowaniu mszy św. bez udziału ludu udziela wszystkim diecezjanom oraz innym osobom przebywającym na terenie diecezji gliwickiej, dyspensy od obowiązku udziału w niedzielnej mszy świętej, a jednocześnie przypomina o możliwości uczestniczenia w Eucharystii za pośrednictwem środków społecznego przekazu.

Kapłani przypominają, że nawet bez udziału we mszy jest możliwa  Komunia św. Duchowa. Polega ona na wzbudzeniu w sobie gorącego pragnienia przyjęcia Jezusa Chrystusa.

- Praktyka Komunii Duchowej dotyczy tych, którzy są w stanie łaski uświęcającej. A Ci, którzy mają świadomość popełnienia grzechu ciężkiego, mogą oczywiście gorąco się modlić o Boże Miłosierdzie i w ten sposób jednoczyć się z Jezusem - tłumaczą duchowni.

W większości polskich kościołów msze święte będą sprawowane w niedzielę normalnie, ale nie może w nich uczestniczyć więcej niż 50 osób.

Ważny jest także zdrowy rozsądek.
W „Rzeczpospolitej” otworzyliśmy dostęp do treści dotyczących koronawirusa.
Czytaj więcej www.rp.pl/koronawirus

Kościół
Zabrali Kościołowi, dali mniejszościom. Symboliczny gest rządu
Kościół
W mieszkaniu księdza odbyła się orgia. Jest decyzja Watykanu
Kościół
Kard. Dziwisz zaprzecza zarzutom ws. molestowania. Duchowny był szantażowany?
Kościół
Kardynał Stanisław Dziwisz zostanie przesłuchany przez komisję ds. pedofilii
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Kościół
Homoseksualizm i "ideologia LGBT" obok pedofilii w "Nowennie o czystości kapłanów"