Aktualizacja: 21.11.2024 17:45 Publikacja: 05.12.2022 17:27
Foto: IPN
Ksiądz Eugeniusz Surgent, którego historię opisaliśmy w artykule „Kościelne peregrynacje kościelnego drapieżcy” („Plus Minus”, 26-27 listopada), w ciągu 50 lat swojego kapłaństwa mógł skrzywdzić dziesiątki dzieci. Za seksualne wykorzystanie sześciu chłopców w parafii Kiczora został w latach 70. XX w. skazany na karę więzienia, ale po jego opuszczeniu wciąż pracował w duszpasterstwie. Z archidiecezji krakowskiej trafił do diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, a potem pelplińskiej. Pracując na Pomorzu Środkowym także – co wynika z materiałów archiwalnych w Instytucie Pamięci Narodowej – dalej wykorzystywał dzieci. Organa ścigania wiedziały o tym lecz nie reagowały. Kościół – jak zapewniali nas przedstawiciele diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej oraz pelplińskiej – nie miał wiedzy ani o wyroku skazującym, ani też nie dostawał żadnych skarg na duchownego.
Kościół wyrzucił z kapłaństwa Stanisława S., byłego kapelana Solidarności. To pokłosie m.in. publikacji „Rzeczpospolitej”. Były już duchowny został oskarżony o seksualne wykorzystanie małoletnich. Za swoje czyny nie odpowiadał przed sądem państwowym, bo jego czyny uległy przedawnieniu.
Biskup elbląski Jacek Jezierski złożył na ręce papieża Franciszka rezygnację z pełnionego urzędu. Duchowny 23 grudnia będzie obchodził swoje 75. urodziny.
Ksiądz Marcin, jako 12-letni chłopiec, został wykorzystany seksualnie przez swojego proboszcza. Po latach zdecydował się zgłosić sprawę arcybiskupowi Józefowi Michalikowi, który wszczął postępowanie kanoniczne. Jednakże, jak twierdzi pokrzywdzony, sprawca szantażował go, by wycofał oskarżenie, a biskupi zamiast podjąć skuteczne działania, przeciągali procedury wyjaśniające.
Watykan i polska prokuratura badają działania arcybiskupów przemyskich w sprawie wyjaśniania molestowania nieletniego przez księdza. Tomasz Krzyżak, autor dziennikarskiego śledztwa, przedstawia kulisy tej historii. Czy biskupi zaniedbali swoje obowiązki? Ile lat musiała czekać ofiara na sprawiedliwość – o tym w specjalnym odcinku podcastu „Rzecz w tym”.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Kardynała Kazimierza Nycza zastąpi w stolicy abp Adrian Galbas. To dobry wybór papieża Franciszka. Ale "przerzucenie" hierarchy do Warszawy pokazuje, jak krótką ławkę ma Kościół w Polsce.
Przemyt ponad 180 migrantów do Niemiec zorganizował gang, w którym działała mieszkająca tam Polka i jej syn. Organizatorzy procederu zostali sprowadzeni do Polski i już usłyszeli zarzuty.
Funkcjonariusze FBI zatrzymali mężczyznę z Florydy i postawili mu zarzut zamiaru przeprowadzenia zamachu bombowego przed gmachem giełdy papierów wartościowych w Nowym Jorku. Agenci zeznali, że podejrzany mówił, iż czuje się „jak bin Laden”.
Pion śledczy IPN w Warszawie zakończył śledztwo w sprawie zbrodni popełnionych przez Niemców na obywatelach polskich w obozie koncentracyjnym Dachau. Umorzył je, bo prawdopodobnie sprawcy nie żyją. Ale nie ma takiej pewności.
Mimo wielu protestów i apeli mających związek z podarowaniem papieżowi Franciszkowi ogromnej jodły, która ma stanąć przed świętami Bożego Narodzenia na placu Świętego Piotra, 200-letnie drzewo zostało ścięte. Jak twierdzi Watykan, „zapewni to naturalną wymianę drzewostanu na następne dekady".
Blisko 100 biskupów – członków Konferencji Episkopatu Polski – spotkało się z grupką wykorzystanych seksualnie w dzieciństwie przez księży. Po raz pierwszy, twarzą w twarz, w tak dużym gronie. Rewolucji od razu nie będzie. To długo oczekiwany początek wspólnej drogi.
Dziesięć lat za zabójstwo drogowe to za mało dla „piratów”, którzy sieją śmierć – twierdzą eksperci. Chwalą natomiast „bat” na sprawców nielegalnych wyścigów i rejestr kierowców z zakazami.
Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Sławomirowi N. Polityk ten, przez lata poseł Platformy Obywawatelskiej, miał według śledczych przywłaszczyć sobie ponad 700 tys. zł, poświadczać nieprawdę, przekroczyć uprawnienia i zatajać prawdę w oświadczeniach majątkowych. Polityk nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Znacząco spadła w Polsce liczba przestępstw motywowanych nienawiścią – twierdzi Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. W te dane powątpiewają polscy działacze antyrasistowscy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas