Decyzję o przywróceniu biskupa do pracy po terapii podjęła Stolica Apostolska. W czwartek poinformował o niej oficjalnie kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski.
Powrót bp. Jareckiego do pracy w Warszawie będzie miał charakter czasowy. Z listu jaki nuncjusz apostolski abp Celestino Migliore wysłał przed kilkoma dniami do zainteresowanego wynika bowiem, że w niedługim czasie Sekretariat Stanu Stolicy Apostolskiej „postara się znaleźć taką biskupią posługę duszpasterską, która będzie również odpowiadała licznym zdolnościom". Oznacza to, że biskup Jarecki zostanie przeniesiony.
Biskup Piotr Jarecki został zawieszony w obowiązkach po tym jak 20 października 2012 r. pod wpływem alkoholu stracił panowanie nad autem i uderzył w latarnię. Miał 2,5 promila alkoholu. W wydanym oświadczeniu hierarcha napisał, że nie powinien kierować samochodem pod wpływem alkoholu. Przeprosił tych, których zgorszył swoim czynem, w szczególności wiernych archidiecezji, których zaufanie zawiódł. - To jednak się stało, dlatego też oddaję do dyspozycji Ojca Świętego moją posługę biskupa pomocniczego archidiecezji warszawskiej - napisał biskup.
Kilka miesięcy później sąd skazał duchownego na pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata, 2,4 tys. zł grzywny, 4 tys. zł na Fundusz Pomocy Postpenitencjarnej oraz 4-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Po wyroku Watykan zdecydował, że w okresie próby Jarecki nie będzie mógł pełnić żadnych obowiązków biskupa.
- Cały czas próby biskup poświęcał przede wszystkim na terapię, wykonując co najwyżej czynności kapłańskie, które nie są czynnościami biskupimi – mówi ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik archidiecezji.