Decyzja to stanowi istotną zmianę w postawie obronnej USA. Pojawiły się obawy, że może zwiększyć ryzyko wybuchu wojny jądrowej.
Przeciwnicy twierdzą, że małe bomby atomowe są bardziej prawdopodobne do użycie, ponieważ powoduje mniejsze zniszczenia i obniżają próg rozpoczęcia takiego konfliktu.
Pentagon tłumaczy, że kluczowe jest odstraszenie potencjalnych rywali taki jak Moskwa. Przeciwnicy mogliby założyć, że Stany Zjednoczone wyposażone w masową broń jądrową, nie podejmie się jej użycia.
Zastosowanie głowicy o małej mocy W76-2 ma odrzucić opinie potencjalnych wrogów, że mają przewagę nad Stanami Zjednoczonymi i sojusznikami Waszyngtonu - mówił sekretarz obrony John Rood.
Szacowana moc W76-2 to pięć kiloton. Dla porównania głowie rozmieszczone na amerykańskich okrętach podwodnych mają 455 i 90 kiloton.