– Chiny nie są wprowadzone w specyfikę bilateralnej wymiany i współpracy między Koreą Północną a Rosją – powiedział rzecznik chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Lin Jian, pytany o wysyłanie wojsk przez Pjongjang na wojnę z Ukrainą.
– To dwa suwerenne państwa. (…) To ich sprawa – dodał.
Według informacji prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i Pentagonu na bezpośrednim zapleczu frontu skoncentrowano już 10–11 tys. żołnierzy Kim Dzong Una. Ukraińscy żołnierze twierdzą, że już w poniedziałek wpadli oni pod ostrzał artyleryjski.
Czytaj więcej
To jest armia pokazowa z przestarzałym sprzętem, niewyszkolona i kompletnie nieprzygotowana do działania w obcych sobie warunkach. Zarówno językowo, jak i kulturowo - zaznaczył były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Roman Polko, mówiąc o żołnierzach z Korei Północnej.
Na razie jednak Koreańczycy nie podejmują ofensywnych działań i nie wiadomo, czy podejmą. Część ekspertów wojskowych sądzi, że Rosjanie użyją ich tylko jako sił wspomagających, „w ostateczności tylko do kopania okopów”. Wskazuje na to ich dość lekkie uzbrojenie: tylko w broń strzelecką, granatniki przeciwpancerne i moździerze.