Agencji Reuters udało się ustalić miejsce zdarzenia, na podstawie potwierdzającego i zweryfikowanego materiału udostępnionego w mediach społecznościowych, przedstawiającego pojazd przewożący osobę przywiązaną do maski. Datę i miejsce potwierdził naoczny świadek, z którym rozmawiała agencja.
Drastyczny film krążący w mediach społecznościowych przedstawia mieszkańca Dżeninu, Palestyńczyka Mudżaheda Azmiego.
Według rodziny Azmiego został on ranny podczas operacji wojskowej. Kiedy poprosili o karetkę, żołnierze zabrali Azmiego, przypięli go do maski i odjechali. Na nagraniu widać, jak jeep mija dwie karetki pogotowia.
Dowództwo IDF potwierdza. „Żołnierze naruszyli protokół wojskowy”
W oświadczeniu Izraelskich Sił Obronnych (IDF) stwierdzono, że w Dżeninie siły izraelskie początkowo znalazły się pod ostrzałem, a następnie odpowiedziały ogniem, raniąc i aresztując podejrzanego. Jednak w oświadczeniu potwierdzono, że żołnierze naruszyli protokół wojskowy. „Zachowanie widoczne na nagraniu jest niezgodne z rozkazami IDF i oczekiwaniami wobec żołnierzy. Incydent jest badany" – czytamy w komunikacie.
Mężczyzna został przekazany ratownikom Czerwonego Krzyża